wtorek, 7 lipca 2015

Organic therapy - Płyn do demakijażu oczu

Hej! Dziś opiszę moje odczucia dotyczące płynu do demakijażu marki Organic therapy który kupiłam przy okazji dostania się do wielkiego testu kosmetyków na stronie mazidelka.pl. Przyznam się że spodziewałam się lepszego produktu ale trochę się przeliczyłam i jest to pierwszy kosmetyk rosyjski którego bym nie poleciła, pozostałe pięć które używałam sprawdziły się u mnie super ;)

Od producenta:


Skład:


MOJA OPINIA:

Opakowanie: Biała butla plastikowa ale niezbyt twarda, biorąc pod światło można zobaczyć ile kosmetyku nam jeszcze zostało. Na produkcie została umieszczona naklejka z informacjami w naszym języku. Butelka posiada zamknięcie typu klik który dozuje odpowiednią ilość płynu.
Konsystencja: Jest wodnista -  tak jak na płyn do demakijażu przystało. Ma bezbarwny odcień i na szczęście nie wyczuwam w nim żadnych alkoholowych nut.
Działanie: Jest to naprawdę dosyć delikatny płyn który makijaż z oczu usuwa zdecydowanie dłużej niż np. micel z Garniera lub z biedronki.. Wówczas gdy używałam tego płynu używałam zwykłej mascary, czasem też kredki do oczu lub eyelinera - nie bawiłam się w wodoodporne makijaże a, ten płyn i tak kiepsko sobie radził. Zaletą jest to z pewnością że nie podrażnił ani nie uczulił moich wrażliwych oczu. Nie powoduje też wysuszenia okolic oczu ani nie ściąga co też jest plusem.
Wydajność: Pojemność butelki to 200 ml a, płyn wystarczył mi na około miesiąc czasu (tylko oczy).
Cena: Ja kupiłam w cenie 12 zł która waha się na różnych stronach do 15 zł ;)

Miałyście ?

41 komentarzy:

  1. Nie znam, ale skoro taki delikatny to nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. To pozostanę chyba przy moim ulubieńcu z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt jest super ale chcę teraz poznać też inne micele :)

      Usuń
  3. Nie znam, miałam tej firmy żel waniliowy, świetny był :). Szkoda średniego działania, miło wspominam ich produkty i liczyłam, że będzie lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego nie skreślam tej marki po jednym nieudanym kosmetyku :)

      Usuń
  4. Nigdy o nim nie słyszałam, butelka mnie zaciekawiła ale do mojego demakijażu oczu... Szczególnie większej ilości tuszu raczej byłoby zbyt ciężko się tego pozbyć a z moją cierpliwością byłoby ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam mleczko do demakijażu i nie chciało wypływać z butelki :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam nawet z widzenia ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że z makijażem ciężko sobie radzi, pewnie dlatego sobie odpuszczę- bo moja cierpliwość ze zmywaniem makijażu jest kiepska :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz go widzę :) Ale do rosyjskich kosmetyków jakoś mnie specjalnie nie ciągnie, ale może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no to chyba zostanę przy moim różowym Garnier

    OdpowiedzUsuń
  10. dla mnie zbyt delikatny z tego co widzę

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam płyny micelarne, jeszcze żaden mnie nie zawiódł:) lubię nawet te delikatniejsze, więc myślę, że z tym bym się też polubiła

    OdpowiedzUsuń
  12. Totalnie nie znam tej marki, i chyba wciąż zostanę przy swojej Biodermie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie ostatnio zakupiłam słynny micel biodermy :)

      Usuń
  13. Dość słabe działanie średnio mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. miałem kiedyś z tej firmy piankę starsznie wysuszała :(

    OdpowiedzUsuń
  15. hmmm teraz używam tuszy wodoowpornych więc raczej by sobie z nimi nie poradził bo płyn z garniera ma już problem.

    OdpowiedzUsuń
  16. nie znam, ale do demakijażu oczu nie używam dodatkowych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zdecydowanie nie dla mnie, używam tylko wodoodpornych tuszy, to pewnie ich by nie zmył ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. W ogóle z tej marki jeszcze niczego nie znam, ale skoro ten gagatek nie radzi sobie z makijażem to na pewno go nie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tej marki i pierwszy raz widzę ten produkt na oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niestety nie dla mnie, ponieważ często robię sobie bardzo mocny makijaż i oczekuję od kosmetyku do demakijażu szybkiego działania.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie lubię takich delikatnych płynów, noszę mocniejszy makijaż oczu i muszę mieć coś porządnie działającego.

    OdpowiedzUsuń
  22. Pierwszy raz o nim słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. może kiedyś go wypróbuje na razie moim nr 1 jest płyn dwufazowy z bielendy:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak dla mnie ten płyn byłby za delikatny.
    :*

    OdpowiedzUsuń