wtorek, 14 lipca 2015

Ziaja - Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom

Hej! Dziś przedstawię wam już słynną pastę z Ziaji, serii Liście manuka. Wiem już tyle osób o niej pisało że jest to przemielony temat ale nie sposób jest nie dorzucić o niej swoich 3 groszy..
Zdradzę wam tylko że pasta mnie zachwyciła i również dołączam do jej fanów..



Od producenta:


Skład:


Konsystencja:


MOJA OPINIA:

Opakowanie: Jest to standardowa tubka , stojąca na wieczku z zamknięciem na klik. Grafika produktu jest prosta i minimalistyczna. Tubka jest wykonana  z miękkiego plastiku więc nie ma problemu z wydobyciem kosmetyków. Zamknięcie sprawnie chodzi i jak do tej pory nic mi się z nim nie stało.
Zapach: Podobny jak  w całej serii Liście manuka czuli taki miętowo - herbaciany i dosyć orzeźwiający. Ja ten zapach polubiłam więc mi on nie przeszkadza.
Konsystencja: Ma konsystencję gęstego kremu z mikro drobinkami o barwie lśniącej bieli. Nie myślcie że skoro są to mikro drobinki to ich nie czuć.. Wręcz przeciwnie czuć je doskonale.
Działanie: Producent zaleca stosowanie produktu jako peeling i sprawdza się w tej roli super, oczyszcza i złuszcza pozostawiając skórę gładką, należy do tych mocniejszych zdzieraków które wiele dziewczyn uwielbia. Nie podrażnił mnie ani nie uczulił. Produkt ten używam również jako maseczka do twarzy i bardzo mi się podoba w tej formie. Zostawiam ją na 10-15 minut i zmywam. Podczas kiedy maseczka gości na twarzy czujemy jak skóra delikatnie się ściąga , po zmyciu produktu to uczucie znika. Widocznie zwęża pory co bardzo mi się podoba. Skóra po zabiegu jest również gładka i oczyszczona. Choć produkt zasycha na twarzy to świetnie się domywa i nie ma z tym problemu.
Wydajność: Pojemność kosmetyku to 75 ml i wiadomo wydajność zależy od częstotliwości użycia. W moim przypadku bardziej stosuję go jako maseczka i nakładam ją 1-2 w tygodniu i starczy mi zapewne na długo..
Cena: Już nie pamiętam ale raczej nie przekracza 10 zł, więc warto się przekonać czy nam podpasuje bo nawet jeśli nie to cena nie jest wygórowana. 

Czy kupię ponownie ? TAK

Podsumowując jestem zadowolona, produkt świetnie sobie radzi jako peeling oraz znalazłam mu drugie zastosowanie jako maseczka i bardzo polubiłam go w tej formie. Po zabiegu pozostawia skórę gładką oraz ładnie zwęża pory. Skóra wygląda na wypoczętą oraz zdrowo wygląda i dobrze oczyszcza.

A wy lubicie ?

52 komentarze:

  1. mialam zel z tej serii a teraz krem z kwasem na noc :) oba produkty bardzo lubie ale z uwagii na lato kremik musi teraz swoje przeczekac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja żel teraz kończę a, krem miałam i dla mnie był bez rewelacji..

      Usuń
  2. mnie tak nie zachwyciła niestety;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba się nie skuszę ; na zaskórniki stosuję metodę podpatrzoną u mixoflife ;) białko na zaskórniki i wszystkie znikają ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze szkoda, że nie napisalaś tego posta pare sni wczesniej :) miałabym już tą pastę, a tak musze czekać do kolejnego wyjazdu do domu :) muszę ją kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz ;) a ja ten post odnalazłam w roboczych i stwierdziłam że najwyższy czas na jego publikacje :)

      Usuń
  5. Kupiłam ostatnio i jestem w trakcie testów :) Polubiłam ją po pierwszym użyciu jako peelingu, ale zobaczymy co będzie dalej. Muszę przetestować ją w formie maseczki. Jestem ciekawa efektu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze, ale chyba wreszcie się skuszę ;) Muszę najpierw jednak wykorzystać peeling z Soraya .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam peeling soraya i może mówimy o tym samym :)

      Usuń
  7. Tez ja u siebie stosuje, czesto jako maseczke i jestem z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety już skończyłam ale pewnie kiedyś wrócę do tego produktu :)

      Usuń
  8. Ciekawa recenzja! Chyba się skuszę na ten produkt! :)
    Zapraszam do mnie.
    http://meandmy-woorld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Również ją lubię, aczkolwiek narazie nie używam mechanicznych zdzieraków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie muszę się wziąść za te peelingi enzymatyczne :)

      Usuń
  10. Muszę w końcu ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie testowałam, ale bardzo lubię kosmetyki Ziaji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi rzadko co z ziaji przypadnie do gustu ale się zdarza :)

      Usuń
  12. Miałam :) Jest świetna, niestety szybko zasycha :( Musiałam wyrzucić mniejsze pół tubki bo nie dało się nic wycisnąć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi posłużyła kilka miesięcy i nic takiego się nie stało :) może trafiła ci się jakaś felerna seria ?

      Usuń
  13. Miałam jeden produkt z tej serii, na więcej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam krem z tej serii i był całkiem dobry. :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie bardzo przeciętna ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Też ją polubiłam, ale stosuję tradycyjnie jako peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. może kiedyś ją wypróbuję, jak na razie muszę zużywać to co mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam tego dużo i ostatnio zaniedbywam zużywanie kosmetyków..

      Usuń
  18. muszę w końcu sprawdzić :D

    OdpowiedzUsuń
  19. kupiłam już drugie opakowanie :D bardzo ją lubie :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja ulubiona :) Bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Od wieków chcę to kupić ;) Już się tyle pozytywnych recenzji naczytałam :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam zamiar ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałem próbki tego. Nie najgorsze.

    OdpowiedzUsuń
  24. Słyszałam pozytywne opinie na temat tej pasy,ja jej nie miałam ale po używaniu toniku i kremu chyba nie skusze się na pastę. U mnie te produkty się nie spisały, a i za Ziają nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Żałuję, że nie mogę jej używać :< dla mojej cery jest za mocna ;<

    OdpowiedzUsuń
  26. Już czytałam tak różne opinie na temat tej serii, że zamierzam ją osobiście przetestować, żeby mieć własne zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  27. ziajki już dawno u siebie nie miałam, a więc chyba czas najwyższy do nie powrócić ;D

    OdpowiedzUsuń
  28. u mnie dobiła już chyba 4 tubka tej pasty:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mega ją lubię! Z tej serii własnie pasta sprawdzila się u mnie najlepiej. I rozważam teraz zakup jej po raz kolejny zaraz kiedy skonczy sie lato do spółki z kremem na dzień i na noc;) Zdecydowanie jeden z moich ulubionych produktów!

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam aktualnie jej drugie opakowanie i bardzo lubię ; )

    OdpowiedzUsuń