Mix marca ;)

Hej! Dziś będzie post zdecydowanie luźniejszy i przy okazji pierwszy raz na moim blogu. Już niejednokrotnie odwiedzając was zagłębiam się w wasze mixy zdjęciowe ukazujące częściowo trochę prywaty i przyznam bardzo podoba mi się dlatego też postanowiłam i ja spróbować zrobić u siebie taki post ;)

Yankee Candle: Berrylicious i Snowflake cookie

Hej! Już dawno nie pisałam wam o cudownych zapachach a, mianowicie o woskach Yankee Candle dlatego dziś postanowiłam to zmienić i napisać wam o dwóch takich co skradli me zmysły węchu.
Na samym wstępie szczerze wam powiem że oba zapachy bardzo polubiłam i za chwilę się dowiecie dlaczego i co poczułam.

Ziaja - balsam do ciała brązujący

Hej! Dziś chcę wam opowiedzieć o przygodzie z tym balsamem brązującym i jest to mój pierwszy tego typu kosmetyk więc nie chciałam takiego typowego samoopalacza a, pani ekspedientka nadmieniła że daje lekki efekt.. no ja bym tego nie powiedziała że to jest lekki a, dlaczego to się zaraz dowiecie..

Organique - Cukrowa pianka peelingująca do ciała

Hej! Dziś chcę wam opisać moje wrażenia po używaniu owej pianki peelingującej do ciała, zacznę od tego że nigdy przedtem nie miałam pianki cukrowej która peelinguje, dlatego też moja ciekawość zaprowadziła mnie prosto do sklepu stacjonarnego Organique na Warszawskiej Woli gdzie kupiłam swój pierwszy kosmetyk tej firmy, której nie jednokrotnie czytałam pozytywne opinie na waszych blogach. W ich sklepach podoba mi się to że każdy kosmetyk można powąchać i wypróbować na sobie ;)

So susan Concealer Quad Paletka z korektorami

Hej! Dziś pod lupę wezmę paletkę z korektorami marki So Susan, produkt ten otrzymałam w sierpniowym beglossy i czas aby przyjrzeć się bliżej.. Przyznam że przed tym produktem kompletnie nie słyszałam o tej marce.. A wy ją znacie ? Jest to chyba włoska marka i raczej niedostępna w Polsce. Jeśli się mylę to poprawcie mnie.

Od producenta:

Jest to korektor w kompakcie z 4 odcieniami, które pokrywają ciemne odcienie, przebarwienia i drobne niedoskonałości. Produkt ten płynnie łączy się w skórę aby stworzyć nieskazitelną cerę. Stworzony z oliwy Marula. 

• Brak olejów mineralnych
• Brak Ftalany
• Odporność na wodę
• Bezzapachowy
• Z Kernel Oil Virgin Marula
• Nie zatyka porów
• Hipoalergiczny
• Nadaje się do oleistych Skins

Skład:

MOJA OPINIA:

Opakowanie: Produkt mieści się w plastikowym kompakcie i z pewnością nie przetrwał by upadku czy zderzenia. Napisy niestety się ścierają. Nie ma problemu z zamknięciem czy otwarciem ale produkt też sam się nie otwiera. Produkt możemy nabierać pędzelkiem lub palcem. 

Zapach: Przypomina mi zapach niektórych szminek, wyczuć go można po mocniejszym wwąchaniu się. Nie wyczuwalny przy aplikacji ani na twarzy. Nie utrzymuje się.

Konsystencja: Mocno zbita i dość tępa dla pędzelka, palcem lepiej to idzie pod wpływem ciepła ciała.  Ja używam go palcem ponieważ rano nie mam czasu ani cierpliwości męczyć się pędzelkiem. 

Działanie: Niestety ale produkt kompletnie się u mnie nie sprawdził. Słabo pokrywa cienie pod oczami a, w dodatku wchodzi w załamania. Kompletnie nie pokrywa przebarwień ani nawet drobnych niedoskonałości nie mówiąc o większych. Nie zauważyłam aby moja cera wyglądała po nim na nieskazitelną tak jak to obiecuje producent. Faktycznie są odporne na wodę, po swetchowaniu ręki wzięłam ją pod strumień wody a, korektor ani drgnął. Nie zauważyłam abym miała po nim wysyp niedoskonałości co wskazuje że nie zatyka porów. 

Wydajność: Paletka korektorów posiada aż 4 gram. Mam ją od sierpnia i najciemniejszy odcień został nietknięty, jeden już zużyłam a, dwa pozostałe prawie. Dlatego postanowiłam że zdenkuję go w marcowym denku bo męczyć już się nie chce. Zwłaszcza że mam już następce i pokaże wam w nowościach.

Cena: Ok 30$, a na polskie ok. 90 zł co uważam za wygórowaną i głęboko przesadzoną cenę biorąc pod uwagę że produkt nie spełnia swojego zadania.

Czy kupię ? NIE

Podsumowując produkt kompletnie nie wywiązuje się ze swojego zadania a, szkoda bo wiązałam z nim spore nadzieje i na tym pozostało. Za plus jednak uważam że produkt nie był testowany na zwierzętach ani żaden jego składnik. 

A wy znacie markę So Susan ? 

Nivea - Płyn micelarny sensitive

Hej! Dziś przybliżę wam moją opinię o płynie micelarnym Nivei, który niebawem dobije u mnie dna. Jeśli jeszcze nie wiecie bardziej wolę płyny micelarne niż mleczka do demakijażu i albo wcale albo rzadko będziecie mieli okazję u mnie zobaczyć mleczka. Płyn ten mam bodajże z grudniowego pudełka beglossy.

Powiew kobiecości - beglossy marzec

Hej! Jak co miesiąc tak i w tym przybywam wam pokazać co znalazło się w moim beglossy ;)
Zawartość konkurencji jest już znana od piątku więc czas uchylić wieko i sprawdzić.

Nr 36 Peeling do stóp gruboziarnisty

Hej! Dziś pod lupę biorę peeling do stóp gruboziarnisty z kwasami AHA. Pewnego razu będąc w Carrefourze na zakupach wrzuciłam do koszyka ten oto peeling  z ciekawości czy peeling przeznaczony do stóp będzie lepiej sobie radził od peelingu do ciała którym raczyłam również i stopy.. Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii oraz jak się spisał to zapraszam ;)

Efektima - hydrożelowe płatki pod oczy

Hej! Dziś będzie mowa o płatkach hydrożelowych pod oczy które znalazłam w walentynkowym pudełku beglossy i dziś nadmienię kilka zdań co o nich myślę. Dodam jeszcze że są to moje pierwsze płatki pod oczy i nigdy wcześniej nie używałam tego typu produktów.

Bingospa - Olej arganowy 100%

Hej! Dziś napiszę wam moje spostrzeżenia dotyczące oleju arganowego ze sklepu Bingospa, co prawda olej ten jest o pojemności 10 ml ale już tyle wystarczy aby wypróbować i wiedzieć czy polubimy ten kosmetyk czy też nie.

Tag Selfie

Hej! Dziś postanowiłam że będzie post z serii tych 'luźniejszych' a, przy tym post z moimi wypowiedziami dzięki czemu choć trochę możecie mnie poznać. O samym tagu mogę powiedzieć że widziałam go kilkakrotnie u youtuberek i postanowiłam zrobić również u siebie na blogu. Oczywiście jeśli same macie ochotę to również zróbcie a, chętnie poczytam wasze odpowiedzi.

Lavera - Balsam do ciała miód&mleko

Hej! Dziś zaprezentuję wam balsam do ciała który mam przyjemność testować od ponad dwóch tygodni i w opakowaniu czuję już mniejszą połowę więc chciałabym wam o nim opowiedzieć.

Catrice - Automatyczna kredka do oczu

Hej! Dziś wam przedstawię kredkę do oczu automatyczną bo jak już wiecie lub nie bardzo polubiłam wykręcane kredki, po nie znalezieniu mej ulubionej z maybelline , kupiłam tą w nadzieji że choć trochę będzie przypominać tamtą.. czy tak się stało ?

Denko 02/15

Hej! Post ten miałam wczoraj zrobić i opublikować ale przyszłam z pracy taka chora i bez sił kompletnie i dlatego dziś postanowiłam się rozliczyć z zużytych kosmetyków ;) Słowem wstępu mam tydzień leżenia w łóżku, lekach i męczarni z zapchanym nosem, zatokami i bólem mięśni.