Wishlista

Hej! Dziś postanowiłam zebrać się w sobie aby wykonać moją pierwszą w życiu wishlistę i podzielić się moimi kosmetycznymi zachciankami na rok 2015. Mam nadzieję że chociaż część z nich uda mi się zrealizować.


WISHLISTA KOSMETYCZNA



1.Pędzle Hakuro marzą mi się oj..marzą i w tym roku chciałabym choć kilka z nich nabyć ;) Podoba mi się ich wygląd i setnie razy czytałam i słyszałam że są dobre. Moje obecne są niestety tandetne, zamówione jako zestaw na allegro..zwykłe bez firmówki, a  włosie mają śliskie strasznie i ciężko jest nakładać nimi kosmetyki.


2. Szminka z Maca - na pewno nie jedna kobieta o niej marzy i ja również. Każda z nas chce mieć odrobinę luksusu w kosmetyczce a, ona z pewnością nam to zapewni. Ta trzecia od prawej strony bardzo mi się podoba :)


3. Korektor z L'Oreal Lumi Magique widziałam go u znajomej i świetnie na niej wyglądał i bardzo go chwali ;) Pięknie wygląda również jego opakowanie.. My kobiety kochamy jak coś pięknie wygląda.  JUŻ MAM


4. Serum odżywiające z It'skin - kusi mnie ta firma i bardzo chciałabym wypróbować to serum. Są to ponoć azjatyckie kosmetyki o których mowa że są rewelacyjne.


5. Olej kokosowy nie musi być ten ze zdjęcia, po prostu chciałabym spróbować zbawiennego wpływu oleju na twarzy, ciele i włosach ;)


6. Maska do włosów Kallosa czekoladowa - uwielbiam słodkości i w jedzeniu i w kosmetykach. Mam już końcówkę maski keratin tej firmy i świetnie się spisuje, a na półce w kolejce czeka bananowa a, następną mam nadzieje będzie właśnie ta ;) tylko takie opakowanie starcza mi na pół roku lub nawet odrobinę ponad więc trochę sobie poczekam.  JUŻ MAM


7. Glinka biała trochę o niej czytałam a, że nie używałam w życiu czystych glinek postanowiłam zacząć od białej jako że jest delikatna ;)


8. Tonik oczarowy nie musi być koniecznie firmy Organigue  ale może ;) tak wiele czytałam o nim u was że sama zapragnęłam go mieć.


9. Chciałabym sobie sprawić taki oto zestawik z bath and body works, choć nie wiem czy mi się to uda ale choć dwa ich kosmetyki do końca roku to musowo muszę ;)


10. Masło z The body shop, kuszą mnie zapachami i tą różnorodnością. Choć jedno chciałabym aby było moje ;)


11. Dkny be delicious to jeden z moich ukochanych zapachów i w tym roku zamierzam sobie spawić oryginał a, nie podróbki..  JUŻ MAM


12. Płyn micelarny z Biodermy, mnóstwo osób go poleca m.in. moja psiapsiółka, tu w blogosferze jak i na youtube ;) JUŻ MAM

I to koniec ;) Oczywiście mam pewnie jeszcze z setkę kosmetyków które chciałabym mieć ale ten post wtedy nie miał by końca a, te z wymienionych są jednymi z najważniejszych co nie oznacza że inych kosmetyków poza tymi nie będę kupować ;) Więc trzymajcie kciuki żeby choć w połowie udało mi się zrealizować tą chciejlistę ;)

A jakie są wasze zachcianki ? ;)

1 komentarz:

  1. Masełka z The Body Shop są NAJlepsze, wspaniałe, cudownie pachnące. Gorąco polecam. Nad nimi nie można zastanawiać się ani chwili, od razu je pokochasz. Za co? Za wszystko :D

    OdpowiedzUsuń