sobota, 18 lipca 2015

Ziaja - żel normalizujący na dzień/na noc

Hej! Dziś będzie mowa o żelu normalizującym z serii Liście manuka.. wiem że zamęczę was tymi recenzjami o tej serii ale wiecie jak to jest jak naraz kupi się praktycznie wszystko ;) Mogę wam za to obiecać że jest to ostatni produkt tej serii jaki mam ;)



Od producenta:


Skład:


Konsystencja:


MOJA OPINIA:

Opakowanie: Jest to butelka z pompką która działa bez zarzutu, nie zacina się ani nie strzela kosmetykiem. Wykonana jest z plastiku o barwie zielonej ale i również jest przezroczysta. Szata graficzna jak w większości produktów Ziaji jest minimalistyczna a, białe napisy na turkusowym tle są doskonale czytelne i widoczne.
Zapach: Taki sam jak w pozostałych kosmetykach z tej serii a, mianowicie miętowo - herbaciany. Jest świeży, orzeźwiający i zupełnie mi nie przeszkadza, w sumie to ja lubię takie świeże zapachy.
Konsystencja: Posiada dosyć gęstą konsystencję , bardzo łatwo i przyjemnie rozprowadza się go po twarzy i żel lekko się pieni ale na szczęście nie szczypie w oczy. Spłukać możemy bez problemu nawet zimną wodą choć ja zawsze preferuję letnią ;)
Działanie:Produkt dobrze oczyszcza twarz, skóra po nim zauważyłam że jest wygładzona ale nie wyobrażam sobie aby nie zastosować po nim jakiegoś nawilżającego specyfiku gdyż nasza twarz mogłaby zostać przesuszona. Minimalnie łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry. Na pewno nie poprawia nawilżenia ani miękkości naskórka, więc tu producent minął się z prawdą i u mnie nie zredukował zaskórników i nie przypominam sobie aby jakikolwiek żel/produkt to uczynił..czy w moim przypadku to niemożliwe ? No i oczywiście przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Wydajność: Jest naprawdę nieźle wydajny i starczy mi na około 2,5-3 miesięcy więc uważam to za dobry wynik. A używam go co drugi dzień na przemian z peelingiem do twarzy.
Cena: Nie przekracza 10 zł więc nawet jak się u nas nie sprawdzi to nie szkoda nam będzie wydanej kwoty. 

Czy kupię ponownie ? Nie

Podsumowując nie jest to zły produkt ale nie powalił mnie na kolana ale też nie zaszkodził. Jest to taki przeciętniak, a raczej do niego nie wrócę z powodu że na rynku jest sporo tego typu produktów które chcę wypróbować.

Miałyście ?

51 komentarzy:

  1. ja z ziaji na razie tylko pastę mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusił mnie już parę razy, ale skład mnie zniechęca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam go okazji użyć raz lub dwa razy - nie jest on jednak dla mojej cery.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nie byłby dobry dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam, bo nie jest to seria przeznaczona dla mojego typu skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam i tez uważam, ze nie jest najlepszy. Wole moje Mydla, ale to jest czasem fajna odmiana i tania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Był bardzo fajny, ale wysuszał mi trochę twarz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam pastę z tej linii, jest bardzo fajna, ale niestety szybko wysycha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pastę już skończyłam w całości - mi nie wyschła :)

      Usuń
  9. ja jeszcze nie używałam tego produktu :):)

    www.Anita-Turowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam dwa produkty z tej serii i jakoś średnio je polubiłam. Jeden mnie wysuszył, więc na inne nie zerkam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam praktycznie całą serię ale tak naprawdę pasta była najlepsza :)

      Usuń
  11. Mam z tej serii pastę i tonik i jak dotąd sprawdzają się bardzo dobrze.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Miłam ten drugi z drobinkami - był dość spoko. Ale i tak nic nie przebije pasty z tej serii - dla mnie bomba! Mam mieszaną skórę w kiedunku tłustej, i akurat pasta była idealna. Wracam do niej od kiedy sie pojawiła na runku. Miałam też z tej serii inne produkty, typu Krem na dzień i złuszczający na noc. Nie były jakieś mega - mega, ale na pierwsze jesienne podrygi są ok. Wrócę do nich tej jesieni, tak myślę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pastę też Bardzo polubiłam ale krem na noc według mnie nic nie robił..

      Usuń
  13. Jakoś mnie nie przekonuje ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię takie żeliki, oczyszczenia też się nie spodziewam, ale do mycia buzi kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie by po takim składzie się raczej pogorszyło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaję sobie sprawę że skład nie jest najlepszy niestety..

      Usuń
  16. Ja teraz jak wykończe swoje zapasy to chce kupić wlasnie tą serię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę wypróbować, lubię Ziaję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię produkty z serii manuka - są niesamowicie wydajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. O dziwo bardzo lubię firmę ziaja mają dobre produkty i tanie :))
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam produkty z tej serii, pastę oczyszczającą i krem. Teraz pora na żel myjący do twarzy. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie wiem czemu ale w ogóle nie kusi mnie ta seria.

    OdpowiedzUsuń
  22. Pasta się u mnie sprawdza, na to się raczej nie zdecyduję a miałam w rękach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam też żel, ale z peelingiem i właśnie żałuję ,że nie sięgnęłam po tą wersję :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ! Buziaki ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. Wiele o nim słyszałam,ale nie stosowałam go jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam ale lubię niektóre produkty ziaji :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam tonik i krem i masakra..

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja mam tonik z tej serii i co prawda nie zwęża porów, ale lubię go za to, że tak odświeża cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Żelu nie miałam, ale tonik i krem na noc owszem i oba mnie zawiodły. Generalnie nie robiły nic z moją cerą. Więcej po tą serię, ani Ziaję nie sięgnę ;) Nigdy zresztą nie służyły mi ich produkty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już raczej też nie sięgnę :) wolę dołożyć i kupić coś co lepiej się sprawdzi :)

      Usuń
  29. Czytałam wiele dobrego o nim... :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam ale jakoś rewelacyjnego wrażenia na mnie nie zrobił.

    OdpowiedzUsuń