niedziela, 22 lutego 2015

Bourjois healthy mix podkład do twarzy

Hej! Od jakiegoś czasu używam już podkładu Bourjois z serii healthy mix i należy on do podkładów raczej nawilżających a, takich potrzeba mojej buzi zimą gdyż moja cera w ten czas wariuje i jest w strefie T niemiłosiernie sucha a, do tego często się łuszczy.. Więc dziś przedstawię wam oto ten podkład.


Od producenta:

,,Podkład Healthy Mix idzie jeszcze dalej : rozświetlona i ujednolicona cera do 16 godzin, dzięki formule wzbogaconej w ekstraktu z owoców. Wzbogacony w krystaliczne pigmenty, ujednolica cerę, rozświetlając ją od wewnątrz. Cera jest pięknie rozświetlona i nawilżona przez 8 godzin. Delikatna i świeża tekstura niesłychanie łatwo wtapia się w skórę, nie pozostawia śladów na skórze. Efekt zdrowa i naturalnie piękna cera".

Skład:


Konsystencja:


Efekt na dłoni


Efekty na twarzy
Przed Po
Mój odcień to 53 light beige




MOJA OPINIA:

Opakowanie: Podkład mieści się w buteleczce szklanej z grubego szkła. Bardzo lubię podkłady typu airlness, są higieniczne i dobrze się je wydobywa. Dodatkowo buteleczka jest przezroczysta więc mamy możliwość widzieć stan zużycia.
Zapach: Owocowy zapach jest naprawdę ledwo wyczuwalny i tylko przez krótką chwilę a, potem znika.
Konsystencja:Lekka z formułą nawilżająca, dobrze się wtapia i nie zasycha po chwili robiąc plamy. Warto wspomnieć że posiadam odcień nr 53 light beige który idealnie współgra z odcieniem mojej cery twarzy i szyji.
Działanie: Podkład nie wysusza ani nie podkreśla suchych miejsc z czego jestem bardzo zadowolona. Producent zapewnia nam nawilżenie i rozświetlenie do 8 godzin i podkład ten spełnia owe obietnice. Wiadomo jeśli nie będziemy majstrować przy twarzy i opierać o nią rąk to podkład pozostanie ( ja muszę niestety kontrolować swoje odruchy) Z racji że produkt jest nawilżająco-rozświetlający a, nie kryjący nie ma mocnego krycia lecz delikatną i subtelną warstwę która otula naszą twarz. Na szczęście nie musimy martwić się o efekt maski bo przy healthy mix nie grozi nam to. 
Wydajność: Ja używam go ok 3 miesięcy i starczy mi jeszcze na ok 2 tygodnie więc podkład posłużył mi długi czas. Dodam żę pojemność podkładu jest standardowa czyli 30 ml.
Cena: W regularnej potrafi kosztować koło 60 zł więc warto zaczekać na promocję lub kupić w drogerii internetowej tak jak ja za za cenę 35 zł co znacznie się opłacało.

Czy kupię ponownie ? TAK

Podsumowując podkład pozytywnie mnie zaskoczył, ta formuła nawilżenia bardzo mi się spodobała a, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Podkład rozświetla buzię dzięki czemu wygląda na promienną i wypoczętą. Pomimo że nie posiada mocnego krycia i efektu matu , świetnie ujednolica koloryt i nadaje naturalność naszemu make up. Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tego podkładu.

44 komentarze:

  1. podkładów właściwie nie używam, ale miałam korektor, lubię zapach tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie mam zamiar wypróbować też korektor :)

      Usuń
    2. Właśnie mam zamiar wypróbować też korektor :)

      Usuń
  2. Mam ten podkład i lubie się z nim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam go jeszcze, ale wygląda bardzo fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ten podkład, ale będzie u mnie czekał do lata... ma dosyć ciemne odcienie, chociaż, ja nie mam zbyt jasnej karnacji to Vanilla obecnie byłaby dla mnie zbyt ciemna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam 53 light beige i dla mnie ideał, tylko moja cera jest od urodzenia taka ciemniejsza :)

      Usuń
  5. hmm a zastanawiałam się na d jego kupnem jak byłą promocja ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam go kiedys kupic :) nadal o nim czasem mysle mimo iz uzywam mierałów ale jakis płynny podkład by sie przydał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) ma fajną formułę i sprawdził się u mnie super :)

      Usuń
  7. nie znam tego podkładu, z boujois kupuję tylko 123 perfect:)

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdzie nie mogę znaleźć najjaśniejszego odcienia 51. a chciałabym kiedyś wypróbować ten podkład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może w internetowych drogeriach lub na allegro spróbuj :)

      Usuń
  9. Zaciekawiłaś mnie tym podkładem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój ukochany - jedyny ! Zużywam namiętnie kilka butelek w ciągu roku. Dla mnie póki co nie do zastąpienia :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
    http://www.hushaaabye.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. To taki kultowy podkład, ale ja go jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko przed tobą ;) ja wielu kultowych produktów też jeszcze nie używałam ;)

      Usuń
  13. Może kiedyś się skuszę na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No właśnie sporo dobrego o nim słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładnie wygląda na skórze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naturalnie, stapia się z szyją i nie ma efektów maski..

      Usuń
  16. Kusi mnie juz od dluzszego czasu, zdecydowanie chetnie bym wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię podkłady Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
  18. wezme pod uwagę:)) aktualnie poszukuję podkłau:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto poczekać na promocję lub upolować w internecie ;)

      Usuń
  19. Tej wersji jeszcze nie miałam, miałam 2 podkłady Bourjois i były całkiem fajne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja twarz wymaga podkładu mocno kryjącego, więc raczej się nie skuszę, ale na Twojej twarzy wygląda dobrze :) D.

    OdpowiedzUsuń
  21. ja go lubię fajn yefekt daje chociaż nie dla cery typwoo tłustej

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie używam podkładu, ale o tym słyszałam już wiele dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak dla mnie ma za ciemne odcienie ;/ Kiedyś chciałam go kupić ale nie mogłam znaleźć odpowiedniego koloru ;/

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo dużo słyszałam i czytałam o nim pozytywnego :)
    czekam tylko na jakąś promocję :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Oooo, bardzo fajny efekt ;) Choć myślę, że za ciemny dla mnie (nawet ten najjaśniejszy).

    OdpowiedzUsuń
  26. Daje bardzo ładny efekt ! :) Może kupię go sobie na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo lubię ten podkład, również go używam ;)

    OdpowiedzUsuń