Ziaja - Czekoladowy peeling myjący gruboziarnisty

Hej! Dziś opiszę wam wrażenia po stosowaniu owego peelingu czekoladowego z Ziaji. Na wstępie zaznaczę że uwielbiam czekoladę i wszystko co się z nią wiąże od dzieciństwa, dlatego też robiąc zakupy w Ziaji wrzuciłam go do koszyka.

Od producenta:

Skład:

Konsystencja:

MOJA OPINIA:

Opakowanie: Mieści się w słoiczku plastikowym, jak przystało na czekoladę brązowo - białym. Po otworzeniu wieczka produkt chroni sreberko więc mamy że nikt przed nami nie wsadzał "łapek". Opakowanie jest praktyczne, mamy pewność że produkt zużyjemy do końca i widzimy faktyczny stan zużycia. 

Zapach: Kompletny zawód mnie spotkał.. marzyłam o aromatycznej czekoladzie i na marzeniach poprzestałam. W takim razie jak pachnie ? Otóż samą chemią, nie wyczuwam tu żadnego przyjemnego aromatu.

Konsystencja: Tu spotkał mnie kolejny zawód.. otóż daleko mu do peelingu gruboziarnistego, ja bym powiedziała że jest raczej bardzo drobny ale posiada wiele mini drobinek. Dodatkowo należy do rzadkich konsystencji "imitacja żelowa z drobinkami", kolorem również nie przypomina czekolady.

Działanie: Nieźle zdziera na sucho czy przy lekko wilgotnym ciele. To prawda ze skóra po nim jest gładka i miękka ale przez kiepski zapach wcale nie mam ochoty go używać i jest on męczarnią dla mnie. Nie musimy się bać tłustej warstewki bo na szczęście nie występuje i spokojnie możemy po kąpieli posmarować się mazidłem które pięknie pachnie.  Nie podrażnił mnie ani nie wysuszył. Niestety skład również nie powala na kolana.

Wydajność: Ja używam go niestety nie systematycznie bo zapach jest dla mnie sporą przeszkodą ale muszę się zmusić i wykończyć go a, potem zapomnieć o nim na wieki.

Cena: Ok 10 zł ale w tej cenie również można znaleźć porządne peelingi z o wiele lepszymi zapachami.

Czy kupię ponownie ? NIE

Podsumowując peeling ten kompletnie mnie zawiódł, nastawiłam się na pięknie pachnącą i aromatyczną czekoladę a, dostałam samą chemię. 

Miałyście ?