Od producenta:
Skład:
MOJA OPINIA:
Opakowanie:Jest utrzymane w biało-zielonej tonacji i graficzna szata kojarzy mi się z wiosną i naturą. Tubka jak i aplikator który jest silikonową szczoteczką do złudzenia przypomina opakowanie tuszu do rzęs ale jest to serum. Opakowanie się nie brudzi a, szczoteczką operuje się bez trudności. Produkt kupujemy w tekturowym kartoniku a, w środku znajduje się 'instrukcja' opisująca produkt w kilku językach.
Zapach: Odrobinę podobny jak w przypadku tuszy do rzęs ale przy aplikacji go nie czuć ani na rzęsach jedynie jak przyłożymy nos do szczoteczki lub do otworu opakowania. W sumie produkt nie ma pachnieć a, upięknić nasze rzęsiska.
Konsystencja: Jest to biała maź która w dotyku przypomina krem ale na rzęsach zasycha i wchłania się w rzęsy chyba lub korzeń rzęs.. (możecie mnie uświadomić w co)
Działanie: Producent obiecuje nam właściwości serum odbudowującego, aktywator wzrostu oraz bazy pod tusz. Jako baza pod tusz sprawdza się dobrze, rozdziela rzęsy i chroni przed wysuszeniem od tuszy.Nie zauważyłam natomiast jakiejś odbudowy czy regeneracji rzęs. Co do wzrostu rzęs po 2 miesiącach stosowania regularnie tego serum widzę najlepsze efekty ale wydaje mi się że niestety krótkotrwałe bo w trzecim widzę że znowu jest słabiej, oczywiście efekt i tak nie jest powalający.. Nie podrażnia ani nie powoduje łzawienia oczu.
Wydajność: Ja używam go ok. 3 miesięcy i jeszcze na trochę mi starczy więc w tej kategorii jest dobrze.
Cena: Ja zapłaciłam za niego ok 11 zł więc cena przystępna dla każdego i nawet jeśli się nie sprawdzi, nie plujemy sobie w brodę że pieniądze przepadły w błoto.
Czy kupię ponownie ? Może
Po 1 msc używania
Po 2 msc używania
Po 3 msc używania
Miałyście ?
Nie używałam nigdy ;)
OdpowiedzUsuńW sumie nic nie tracisz :)
UsuńNigdy nie miałam :) jakoś nie kuszą mnie tego typu odżywki :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze mam nadzieje że będę miała po nich rzęsy jak z reklamy :)
UsuńNie używałam jej, ale właśnie słyszałam średnie opinie o niej, a bazy pod tusz, aż tak nie potrzebuje :P
OdpowiedzUsuńJa też bazy pod tusz jakoś bardzo nie potrzebuję :)
UsuńRaczej nie widzę różnicy, a skład nie zachwyca.
OdpowiedzUsuńTo prawda..
UsuńNie używałam, ale właśnie słyszałam, że dobrze sprawdza się jako baza. I do tego celu właśnie chciałam sobie kupić.:)
OdpowiedzUsuńSzkoda że jako odżywka/serum zawodzi. .
Usuńmiałam wersje niebieską:) a Ty masz tak czy siak piekne rzęsy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHehe widzę, że ostatnimi czasy eveline podbija blogosferę swoimi kosmetykami, a w szczególności właśnie odżywkami :)
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam :)
UsuńNie znam. Ale miałam dwa inne tego typu sera i u mnie to nie zdaje egzaminu.
OdpowiedzUsuńJa też i odpuszczę sobie te tańsze odżywki raczej :)
UsuńMam ale uzywam jak bazę pod tusz.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że jest dobry jako baza pod tusz :)
OdpowiedzUsuńw tej roli rzeczywiście sprawdza się dużo lepiej ;)
UsuńWiele o nim czytałam, ale jako o bazie pod tusz :) Tak czy inaczej, masz śliczne rzęsy ;))
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
UsuńI tak masz śliczne, długie rzęsy, nie to co ja. Mam wersję arganową w zapasach, zobaczymy, może coś więcej da?
OdpowiedzUsuńDziękuje ;) ale mi ciągle wydaje się że są właśnie krótkie..
UsuńNie marudź i tak masz piękne rzęsy! :)) Jako baza pod tusz jest świetne :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tej odżywki. A twoje rzęsy są piękne :):)
OdpowiedzUsuńwww.Anita-Turowska.blogspot.com
dziękuje;)
Usuńnie miałam ale moje koleżanki tak
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję go w roli bazy pod tusz :)
OdpowiedzUsuńNie mialam, ale jak szalu nie ma, to raczej sie nie skusze ;)
OdpowiedzUsuńno niestety nie ma..
Usuńmam już drugie opakowanie tego serum, lubię je jako bazę pod tusz:)
OdpowiedzUsuńjako baza jest ok ale nie na tyle aby kupić po raz kolejny ;)
Usuńja mam chyba dwa podobne ale nie uzywam nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńJa właśnie kończę kurację Beauty Pro i jestem zachwycona efektami :)
OdpowiedzUsuńmoże i ja wypróbuję ;)
Usuńja nie miałam, ale jakoś mnie nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńmiałam cudów nie robiła..
OdpowiedzUsuńwidać pewne efekty, zamieszam kupić to serum ale stosować jak bazę pod tusz
OdpowiedzUsuńNie kupowałam jeszcze żadnego serum do rzęs ale niektóre mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńJa też teraz używam takiej bazy pod tusz z Eveline, ale moja jest z jakiejś innej linii, ma takie złotawe opakowanie. Jestem zadowolona, bo fajnie rozdziela rzęsy i każdy tusz na nich dobrze wtedy wygląda, ale jakiś innych szczególnych właściwości tak jak Ty nie zauważyłam , może właśnie rzęsy troszkę się polepszyły, ale nie jest to efekt WOW :)
OdpowiedzUsuńMiałam i uzywałam, i szczerze, to chyba lepsze efekty u siebie widziałam po regenerum, czy nawet po mieszance olejku rycynowego i konopijnego.
OdpowiedzUsuńJeżeli mówimy natomiast o dobrej odżywce do rzęs, to aktualnie testuję Long4 lashes, i jestem zadowolona, w sumie musiała bym i u siebie zamieścić jakieś jej efekty ;)