Od producenta:
Skład:
Konsystencja:
MOJA OPINIA:
Opakowanie: Produkt znajduje się w poręcznej tubie z miękkiego plastiku i cieszę się z tego bo pod koniec produktu nie mam żadnych trudności z wydobyciem balsamu. Zamknięcie na klik z którym nic się nie dzieje a, upadł mi już przynajmniej 2 razy.Ogromnie mnie cieszy że producent postarał się o naklejenie informacji o produkcie czyli tzw. polska etykieta. Dodam jeszcze że grafika produktu mnie osobiście zachęciła: miód, mleko i orzeszki (może migdały).
Zapach: Wiadomo że jest to kwestia indywidualna ale od razu powiem że zapach kojarzy mi się z ekologicznym miodem, przy wyborze myślałam że będzie to miód słodki z mlekiem ale powiedziałabym raczej że wyczuwam miód eko. Na szczęście nie wyczuwam w nim sztucznych czy chemicznych aromatów ale przy kolejnym wyborze rodzaju balsamu zdecydowałabym się na inną wersję zapachową.
Konsystencja: Należy do tych gęściejszych co mi odpowiada, szczególnie zimą kiedy wolę skórze zafundować nieco treściwszą pielęgnację. Już niewielka ilość starczy aby pokryć spory kawałek ciała a, ja na początku przygody z tym balsamem zaszalałam z aplikacją i ciut za dużo naładowałam produkty więc troszkę dłużej zajęło mi wsmarowywanie.
Działanie: Produkt ten bardzo przyzwoicie nawilża moją ciut wysuszoną skórę, choć prawdziwej zimy nie mamy (i dzięki bogu) to moja skóra jesienią czy zimą protestuje a, ten balsam przywraca mojej skórze odpowiedni poziom nawilżenia do tego stopnia że rano nie potrzebuję kolejnej dawki nawilżenia i mogę zająć się makijażem i jak zwykle ciężką decyzją 'w co mam się ubrać'? Dodatkowym plusem tego kosmetyku uważam fakt że jest on wegański czyli nie jest on w żadnym stopniu powiązany ze zwierzakami. Przyznam szczerze że nie znam się za bardzo na składach ale czytając ten nie widzę parabenów, slsów czy pegów a, wręcz przeciwnie ekstrakty inne ważne i wyżej postawione składniki.
Wydajność: Używam go ponad dwóch tygodni i mam mniejszą połowę więc zużyję go w niespełna miesiąc co uważam za dobry wynik przy 150 ml.
Cena: Wynosi 31 zł i nie jest to zbyt wygórowana cena patrząc na jakość i naturalność kosmetyku.
Do kupienia tutaj kliknij
Znacię Laverę ? Miałyście coś ?
Nie miałam jeszcze styczności z tą firmą :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie :) miód i mleko mniam
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy :) Szczególnie jak nie pachnie sztucznie i chemicznie tylko naturalnie, a tam że eko miodem :))
OdpowiedzUsuńCały czas mam w planach kupno czegoś z lavery i możliwe ze w koncu sie na cos skuszę i bedzie to ten balsam *_* bo zapach musi byc najlepszy <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie nawilża :) a co do zapachu to kwestia indywidualna :)
UsuńWypróbowałabym ze względu na skład i działanie :)
OdpowiedzUsuńZ Lavera jeszcze nic nie miałam ale to tylko kwestia czasu :)
OdpowiedzUsuńZ Lavera kupiłam mężowi odżywkę do włosów, póki co jeszcze nie próbował. Ja osobiście ciągle nie mogę się przerzucić na tylko kosmetyki naturalne, i jeśli chodzi o nawilżanie ciała to stawiam jednak na tańsze, drogeryjne produkty.
OdpowiedzUsuńWiadomo kwestia gustu :)
UsuńSkład nie najgorszy, ale alkohol tak wysoko może przesuszać.
OdpowiedzUsuńMnie nie przesusza :)
UsuńHmm nawet mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńZapachu jestem ciekawa :) !
OdpowiedzUsuńSkład ma bardzo fajny i już od dłuższego czasu mnie kusi ta marka, choć mam wrażenie, że ma za duże ceny w stosunku do dosyć niewielkich pojemności. Ale w sumie za taki skład warto dać parę złotówek więcej :)
OdpowiedzUsuńTo prawda skład całkiem przyjemny :)
UsuńMiód i mleko ; to już się dobrze zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńMusze sie za nim rozejrzec :)
OdpowiedzUsuńMi to wygląda na migdały, a uwielbiam wszystko co ma w sobie migdały! Z chęcią bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe :) ciężko mi stwierdzić
UsuńBrzmi ciekawie, najbardziej ciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńmiód i mleko - lubię to połączenie
OdpowiedzUsuńAch... kolejna marka kosmetyczna której nie znam ;) Milo poznać zatem. Dlatego lubię kosmetyczne blogi ! I powtarzać mogę to bez końca :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.MartynaG.pl/
Ja też uwielbiam blogosferę :)
UsuńJa w ogóle nie znaj tej marki. Może kiedyś się na coś skusze ;)
OdpowiedzUsuńeh, ja rano też zawsze się zastanawiam w co mam się ubrać:P a co do samego kremu to fajnie, że się sprawdził, ale dla mnie marka lavera jest kompletnie obca
OdpowiedzUsuńWięc co rano mamy ten sam problem :)
UsuńPotrzebuję coś, co dobrze nawilża ;)
OdpowiedzUsuńNa to narzekać nie mogę jeśli chodzi o ten balsam :)
Usuńzapach by mi się podobał:)
OdpowiedzUsuńciekawy ;)
OdpowiedzUsuńStanowczo mój zapach!
OdpowiedzUsuńMiód i mleko uwielbiam!
Mój też gdyby był bardziej słodki :)
UsuńPodoba mi się to, że jest to wegański kosmetyk:)
OdpowiedzUsuńMi też :)
UsuńNie znam, ale wydaje się być bardzo ciekawą propozycją :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś wypróbuję, mam super pastę do zębów z lavera
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję w przyszłości :)
UsuńOj ja też liczyłabym na słodki zapach mleka z miodem.
OdpowiedzUsuńA tymczasem zapach miodu ekologicznego :)
UsuńZnam markę , miałam inne produkty ale byłam z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Ja ogólnie rzecz biorąc lubię go ale jeszcze bardziej bym lubiła gdyby zapach był bardziej słodki :)
UsuńCiekawy produkt, lecz zapachowo nie dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że nawilża ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za aromatem miodu w kosmetykach. Mimo, że wiem, że sam miód ma bardzo dobroczynne działanie.
OdpowiedzUsuńLubimy kosmetyki tej marki, mieliśmy balsam ale w innej wersji i był fajny:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą firmę:)
OdpowiedzUsuń