Dziś opiszę wam moje odczucia po używaniu żelu Soraya - z tej marki to jedynie dawno temu w gimnazjum miałam podkład ale już nie pamiętam jak się spisał więc zapraszam na wpis ;)
Od producenta:
Skład:
MOJA OPINIA:
Opakowanie: Jest to plastikowa i przezroczysta butla z pompką co jest wygodne bo np u mnie tego typu kosmetyki stoją pod prysznicem a, wiadomo jak to jest jak człowiek ma mokre ręce i próbuje odkręcić zakrętkę. Producent z tyłu opakowania wszystko objaśnił oraz wypisał najważniejsze składniki wraz z oddziaływaniem.
Zapach: To łagodna stokrotka która uspokaja zmysły, nie drażni i szybko się ulatnia.
Konsystencja: Formuła to przezroczysty żel który się lekko pieni, nie spływa z dłoni.
Działanie: Żel ten skutecznie myje i odświeża nasze okolice intymne co zapewnia uczucie komfortu jak to określił producent ;) Dodatkowo żel zawiera niskie ph i posiada prebiotyk dzięki czemu dba o utrzymanie naturalnej równowagi sfery intymnej. Co ważne żel ten jest delikatny, nie uczulił mnie, nie wysuszył ani nie podrażnił a, jestem wrażliwa na tego typu produkty. Niestety nie byłam w stanie sprawdzić czy zmniejsza ryzyko podrażnień i infekcji ale w czasie upałów koi te miejsca.
Wydajność: Żel ten jest o pojemności 300 ml i starczył mi na ok 2 miesiące używania co uważam za dobry wynik.
Cena: Kupiłam go na stronie internetowej eZebra i cena nie przekraczała 10 zł więc niska cena a, dobry produkt.
Miałyście ?
Niestety ja poki co znam tylko zele z avonu, ale teraz chce wyprobować coś innego. Tylko po takim czasie boje się zmian...
OdpowiedzUsuńJa z Avonu z kolei żadnego kosmetyku nie miałam..
UsuńNie znam, zawsze kupuję z Ziai :)
OdpowiedzUsuńJa raz też miałam z ziaji i był w sumie ok :)
Usuńpewnie go kiedyś wypróbuję dla urozmaicenia . fajnie, że jesteś zadowolona
OdpowiedzUsuńJa to ciągle urozmaicam sobie :)
UsuńNie miałam go jeszcze nigdy :)
OdpowiedzUsuńNie mialam, ale faktycznie cena niska za tak dobry produkt. Ladne ma opakowanie :)
OdpowiedzUsuńWspolczuje problemow z laptopem ;/
Najgorsze że laptop bd dopiero najwcześniej naprawiony w połowie sierpnia. .
UsuńFajny, jakoś nigdy nie zwracałam uwagi na ten produkt :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo i dlatego jestem teraz zaciekawiona :)
UsuńJest dosyć fajny choć swoich ulubieńców mam już :)
UsuńJest dosyć fajny choć swoich ulubieńców mam już :)
Usuńniedługo skonczy mi się pianka z GP więc chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńI jak ta pianka? :)
UsuńMoże go kupię, bo akurat mój żel mi się kończy :)
OdpowiedzUsuńA dobry ten żel? :)
UsuńFajnie, że Tobie pasujee :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :)
UsuńJa od kilku lat używam Lactacyd i nie szukam nic innego ; )
OdpowiedzUsuńTeż przez kilka lat używałam tylko lactacydu ale teraz chcę poznać inne żele /płyny :)
Usuńlubię wersję z kwasem mlekowym ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że jest taka wersja :)
UsuńNie miałam go, ale bardzo mi się podoba, jak mi się skończy wielka butla Ziaji to się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńJa z ziaji też miałam kiedyś płyn i pamiętam że był bardzo wydajny :)
UsuńUnikam SLS/SLES w tego typu produktach:)
OdpowiedzUsuńMi w sumie nic nie zrobiły więc aż tak tego nie przestrzegam..
UsuńNie miałam, ale lubię maseczki drożdżowe z tej firmy. :-)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję taką maseczkę :)
UsuńChętnie wypróbuję taką maseczkę :)
UsuńPodoba mi sie ten żel ;)
OdpowiedzUsuńMi też :)
UsuńNie miałam ale opakowanie bardzo kusi do kupna ;)
OdpowiedzUsuńZawartość również :)
Usuńnie miałam jeszcze
OdpowiedzUsuńmoże go kiedyś wypróbuje
OdpowiedzUsuńnie potrzeba mi takich żeli używam mydełka Bambino:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam :)
UsuńUżywam Facelle :)
OdpowiedzUsuńTeż spróbuję :)
UsuńFajnie, że się sprawdził, ja lubię Facelle :)
OdpowiedzUsuńNie używam tego typu produktów - nie ma takiej potrzeby!
OdpowiedzUsuń