Przygotowałam dla was urywki z mojego życia w kwietniu :) Zaczynamy ;)
1 i 2. Mój M zaprosił mnie do jednej z moich ulubionych restauracji ;)
Jedliśmy żurek w chlebie na spółkę ( czy wy też czasem jecie coś ze swoimi partnerami na spółkę ?)
Na drugie danie ja zamówiłam naleśnika z kurczakiem i kurkami w sosie śmietanowym a, mój M. spaghetti z ciasta naleśnikowego na ostro ;)
3. Już poświęcony koszyczek ;)
4. Parapetowa dekoracja wielkanocna ;)
5. Moje ulubione pralinki ;D i kogo jeszcze ?
6. szkoda że pomimo leczenia i złudzeń ze strony weterynarzy nie udało się uratować mojego przyjaciela kofiego z którym się wychowałam ;(
7. Oto co jem w pracy ;) Makaron kokardki z kiełbaską i sosem bolognese
8. Powrót od fryzjera ;) z dobrym humorem ;)
ps. na ustach pojawiło mi się zimno więc zamazałam i pokazuję znaczące ścięcie włosków ;)
9. Wieczorową porą w kominku palę vanilla cupcake ;)
10. Miły prezent od mojego M.
11 i 12. Sezon grillowy uważam za otwarty ;)
A teraz zmykam zobaczyć co ciekawego dzieje się u was ;)
Pozdrawiam ;)
Naleśnik z kurczakiem i kurkami w sosie śmietanowym....Mniam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie podsunęłaś mi przepis na jutrzejszy obiad :)
miło mi że cię zainspirowałam ;)
UsuńJa jeszcze nie grillowałam :( ale pora to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńoj koniecznie ;)
UsuńOj naleśników bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńTego czerwonego pudełka z zapaszkami jestem ciekawa.
Przykro mi z powodu psa (bo chyba o psie mówisz)
Ja teź od 2 miesięcy średnio raz w tygodniu zostawiam kase u weterynarza...
tak o psie.
Usuńw takim razię życzę powrotu do zdrowia twojemu pupilowi ;)
nie dziękuję!!
UsuńJa nie wiem czemu u weterynarza zostawia się tyle pieniędzy, to oburzające ponieważ wiele osób ze względu finansowych nie może pozwolić sobie na leczenie psa czy kota, który jest członkiem rodziny ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam na urodzinowe rozdanie
to prawda a, nawet gdy człowiek zostawia tam pieniądze nie może oczekiwać wyleczenia ani poznania diagnozy...
UsuńU mnie też sezon grillowy już otwarty:) mmmm naleśniki z kurczakiem i sosem kurkowym :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam te cukierki Lindt, zawsze mam je w domu :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne masz włosy :)
też je uwielbiam ;) choć u mnie bywają od czasu do czasu ;)
Usuńdziękuje ;)
Ale bym zjadła taki żurek w chlebku <3
OdpowiedzUsuńjest pyszny ;)
UsuńNaleśniki <3 uwielbiam
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy, szczegóły na moim blogu! :)
OdpowiedzUsuńNaleśników z kurczakiem nigdy nie jadłam :D To musi być coś :D
OdpowiedzUsuńpolecam spróbować bo pychotka ;)
Usuńsuper mix :)
OdpowiedzUsuńFajny prezent od M. Ciekawa sprawa:)) czekam na reckę:)) gril super sprawa:) a i w kominku palę często:))
OdpowiedzUsuńna pewno się pojawi tylko nie wiem kiedy ;)
Usuńgrilllllllllllove ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny mix :)
OdpowiedzUsuńU mnie też były grille ostatnio :)
OdpowiedzUsuńNa grillu ostatnio byłam w zeszłym roku... ach jak tęsknię za tymi pysznościami :D
OdpowiedzUsuńŚwietny mix ;)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio miałam grilla :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam żurku w chlebie :D
OdpowiedzUsuńA na grilla mam ogromną ochotę- może w ten weekend :)
polecam spróbować bo żurek w chlebie stał się dla mnie jedną z moich ulubionych zup ;)
UsuńAleż ten naleśnik z sosem kurkowym i kurczaczkiem musiałbyć smaczny! :)
OdpowiedzUsuńoj to prawda ;) i jaki syty ;)
UsuńO nawet nie wiesz jak ja uwielbiam wszystko co z naleśnikiem, niestety w Kielcach nie ma ani jednej normalnej naleśnikarni. Kiedyś była super i nie wiem jak śmieli mi ją zamknąć.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu Twego przyjaciela...
ja mieszkam w warszawie i ta naleśnikarnia jest moją ulubioną i często tam bywamy ;)
Usuńooo co za pyszny grill był:D
OdpowiedzUsuńprzyznam że oj tak ;)
Usuńmój pierwszy grill był w sylwestra/nowy rok :)
OdpowiedzUsuńto bardzo wcześnie ;) choć w tym roku tak naprawdę zimy nie było ;)
Usuńi u nas sezon grillowy otwarty :) smacznego!
OdpowiedzUsuńuwielbiam te pralinki i bardzo mi przykro z powodu zwierzątka, ja jutro ide z moim na zabieg ,ale wierze,ze bedzie ok:)
OdpowiedzUsuńw takim razie trzymam kciuki że zabieg się powiedzie ;)
UsuńSwietny mix :)! U nas jeszcze sezon grillowy sie nie rozpoczal ;)
OdpowiedzUsuńFajny mix, pyszności z grilla :) śliczne włoski!
OdpowiedzUsuńA weterynaryjny rachunek powala :/
no niestety w dzisiejszych czasach nie ma nic za darmo ale pomimo tych wszystkich badań nawet nie doszli do diagnozy...
Usuńno nie jestem znów głodna przez Ciebie xd
OdpowiedzUsuńmiło mi że zachęcił cię wygląd tych potraw do jedzenia ;)
UsuńSuper miksik :) Kofi w zwierzaczkowym niebie <3 Zupki z chlebie mniam :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że jeśli takowe istnieje to jest mu dobrze..
Usuńboskie zdjecia :)ja rowniez uwielbiam z partnerem jesc na spolke ;)
OdpowiedzUsuńwspolczuje ze wzgledu na futrzatego przyjaciela :(
to był naprawdę prawdziwy przyjaciel..
UsuńGrill był i u mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lindorki! :)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja ;)
Usuńoj ten zestaw chemika perfumowego mnie zaicekawił co to ?
OdpowiedzUsuńto są perfumy do domu marki pachnąca szafa ;)
UsuńAle mi zrobiłaś smaka na żurek w chlebie! :D Ja też często z moim jem na spółę, albo jak nie wiem co zamówić to bierzemy 2 różne obiady i próbuję obu, a później wybieram, który będę jadła :D hehe
OdpowiedzUsuńjedzenie na spółę jest super ;)
Usuńzjadlabym zupke
OdpowiedzUsuńjest pyszna ;)
UsuńCiekawy mix:)
OdpowiedzUsuńsezon na grillowanie u mnie, również uważam za otwarty :D
OdpowiedzUsuńza mną w tym sezonie już cztery grillowania ;)
UsuńPrzykro mi z powodu zwierzaczka, znam ten ból...
OdpowiedzUsuńszkoda że zwierzątka nie żyją tyle co ludzie i tak szybko odchodzą :(
UsuńIle dobrego jedzonka ;)
OdpowiedzUsuńu nas tez trzeba grilla czas zaczac
OdpowiedzUsuń