Regenerum - serum do rąk

Hej! Produkt o którym dziś będzie mowa jest z pewnością większości znany, choćby z ciągłych reklam telewizyjnych. Ja swój egzemplarz znalazłam w pudełku beglossy i byłam ciekawa o co tak naprawdę tyle szumu ? Czy warto ? O tym zaraz się dowiecie.

Od producenta:

Skład:

Konsystencja:

MOJA OPINIA:

Opakowanie: Produkt jest zapakowany w kartonowe pudełko a, w nim tubka z minimalistyczną grafiką. Jeżeli zaś chodzi o wydobywanie produktu to dozuje odpowiednią i potrzebną ilość, dopiero teraz przy końcówce produktu jest dosyć ciężko wycisnąć i wykrzesać coś z tubki choć mam wrażenie że jeszcze ciut tam jest..

Zapach: Jest dosyć delikatny i apteczny ale po wsmarowaniu w dłonie praktycznie niewyczuwalny. Choć lubię kremy do rąk o pięknych zapachach, jego brak nie jest dla mnie w żadnym wypadku minusem.

Konsystencja: Po wyjściu z tubki wygląda na gęstą, natomiast serum po zetknięciu z ciepłem naszych dłoni szybko się wchłania, jest delikatne i zostawia cieniutki lekki film który nie przeszkadza w czynnościach które wykonujemy.

Działanie: Przy stosowaniu tego serum trochę odetchnęłam z ulgą ponieważ dwa moje poprzednie kremy to były totalne buble.. Jak już możecie się domyślić z regenerum jest inaczej.. Dosyć nieźle nawilża choć trzeba zaaplikować większą dawkę owego produktu ale jakiejś rewelacyjnej regeneracji jak głosi producent nie zauważyłam choć stosowałam produkt praktycznie systematycznie. Jeżeli zaś chodzi o skórki paznokci to również nie odnotowałam żadnych zmian, są jakie były. Natomiast zgadzam się że przy regularnym stosowaniu nawilża i uelastycznia skórę naszych dłoni. 

Wydajność: Nie powala gdyż produkt ma tylko 50 ml więc stosunkowo nie dużo, zazwyczaj jest to 75-100 ml a, tu proszę tylko 50 ml. Starczy na ok 1-1,5 w zależności od częstotliwości sięgania po kosmetyk.

Cena: Wynosi ok. 14 zł w aptekach i nie jest to jakaś zaporowa cena ale uważam że pojemność powinna być większa.

Czy kupię ponownie ? BYĆ MOŻE

Podsumowując nie jest to jakiś zły produkt ale chyba moje oczekiwania przez to cały medialny rozgłos nabrało większego formatu. Oczekiwałam widocznej regeneracji a, dostałam nawilżenie widoczne przy regularnym stosowaniu. 

Miałyście ?