Recenzje niektórych produktów znalazły się na moim poprzednim blogu który musiałam niestety usunąć ale w dwóch zdaniach streszczę je ;)
WŁOSY
1. Szampon Alterra do włosów osłabionych i przerzedzających się - dobrze mył i oczyszczał oraz nie podrażnił skalpu, wolny od sylikonów choć ja nie zauważyłam różnicy mycia bez czy z ;)
2. Batiste w wersji blush - pachnie subtelnie i kwiatowo, już wcześniej wspominałam że jest to mój ulubieniec i nasza miłość wciąż trwa ;) Na poprzednim blogu pokazywałam wam efekty przed i po i myślę że na tym również pokaże dla przypomnienia.
TWARZ
3. Nivea mleczko oczyszczające - stosowałam je tylko do demakijażu oczu, ponieważ zdecydowanie wolę micelki ;) dobrze radził sobie z makijażem oczu (czyli u mnie kredka, tusz i eyeliner)
4. L'biotica serum do rzęs, niestety ale spektakularnych efektów nie ma ale jako baza pod tusz ok oraz może minimalnie dłuższe rzęsy. TUTAJ O NIM
5. Patyczki kosmetyczne Lilibe
6. bebeauty płyn micelarny - sławny już w blogosferze micel również i mnie zachwycił począwszy od świetnego opakowania z dozownikiem kończąc na bardzo dobrym działaniu za niską cenę.
7. Płatki kosmetyczne Carea i Lilibe
8. Cashmere krem rozświetlający, niesamowicie mnie zapchał oraz zła kategoria wiekowa dla mnie
9. Dermo pharma + miało być intensywne nawilżenie ale pozostało tylko na obietnicach producenta
10. Maska regenerująca zawiodłam się, regeneracji nawet minimalnej nie było
11. Maska kojąca u mnie również się nie sprawdziła TUTAJ
12. Żel pod oczy i na powieki zmniejszający obrzęki, niestety nie zauważyłam żadnych efektów, jedynie co to trochę nawilżał i nie podrażnił okolic oczu.
MAKIJAŻ
13. Krem CC, świetnie nawilża, wyrównuje koloryt skóry i jest doskonały pod podkład.
14. Cashmere podkład kryjący do 12 h , cały dzień wytrzymuje na twarzy choć krycie ma średnie, ciemnieje oraz często się roluje i niestety trzeba szybko aplikować bo zasycha.
15. Inglot tusz do rzęs wydłużający - bardzo ładnie wydłuża rzęsy, szkoda tylko że kompletnie ich nie pogrubia, nie skleja oraz nadaje naturalny efekt.
16. Wibo eyeliner - napisy dawno starte z opakowania, u mnie kompletnie oblał egzamin, odbija się na powiece a, po 3-4 h zaczyna sie odłamywać tworząc efekt kosmetyku który ma 50 lat i zmarszczki. TUTAJ O NIM
HIGIENA JAMY USTNEJ
17. Listerine zero płyn do płukania - kolejny ulubieniec którego w ogóle nie zmieniam
STOPY, DŁONIE I CIAŁO
18. Delia krem do stóp - nie nawilża oraz nie odżywia a, po zetknięciu ze stopą zmienia konsystencję w wodę.
19. Delia krem do rąk - ładny , słodki zapach, krem średnio i na krótko dawał uczucie nawilżenia a, po chwili było mało przyjemne uczucie tzw lepkich , brudnych dłoni.
20. Isana mydło w płynie - zapach średni a , i jakoś taka sobie, zapach nie utrzymuje się na dłoniach. Mam wręcz wrażenie że mydła Isany są rozrabiane z wodą.
21. Fruttini balsam do ciała - mocny zapach gorzkiej czekolady z nutą żurawiny, po dłuższym czasie może męczyć i długo się utrzymuje na skórze oraz piżdżamie. TUTAJ O NIM
PRÓBKI I INNE
22. yankee candle summer scoop - mi zapach nie przypadł do gustu, dla mnie okazał się zbyt męczący
23. Pose krem pod oczy - na noc jak go nałożyłam to rana wciąż go czułam jakby zupełnie się nie wchłonął.
24. Pose krem do twarzy
25. YU-BE krem z kamforą , mocno wyczuwalną, krem należy do tłustych.
Podsumowując:
Produktów które kupię - 7
Produktów może kupię - 4
Produktów które nie kupię - 14
Niestety na przestrzeni tych dwóch miesięcy trafiło się więcej bubli niż perełek ale nie ma co się martwić i buble muszą istnieć..
Papa ;**
Sporo wyszło produktów, których nie kupisz już :) Myślałam, że podkłady Cashmere się sprawdzają, a tu rolują się :/ O firmie Pose jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że aż tyle bubli się trafiło. Może następnym razem będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńU mnie kończy się batiste tropikalny i zacznę używać tej wersji blush ;)
Spore zużycia :) Kilka produktów znam :)
OdpowiedzUsuńSporo zuzyc, gratuluje :)
OdpowiedzUsuńMi Batiste strasznie bielił włosy :( Muszę wypróbować wersję dla brunetek!
OdpowiedzUsuńsporo nieudanych produktów:(
OdpowiedzUsuńMicelka używam, natomiast eyelinera Wibo nie lubię. ;D
OdpowiedzUsuńTen krem z cc moze byc fajny i dla mnie!
OdpowiedzUsuńGratuluje denka!
OdpowiedzUsuńA eyeliner z Wibo bardzo lubię :)
spore denko miałam kilka produktów, suchy szampon jest moim ulubieńcem właśnie muszę kupić nowy:)
OdpowiedzUsuńoczywiście obserwuję i zapraszam do mnie:)
UsuńDuzo tego :-) uzywam szamponu z Alterry ale wersje z granatem, platki Lilibe czesto kupuje :-)
OdpowiedzUsuńJa mam batiste ale w innym zapachu ;-) a maseczki z ziaji bardzo lubie ;-)
OdpowiedzUsuńnie znam tych kremów do rąk Delii
OdpowiedzUsuńogólnie kuszą mnie kosmetyki Farmona :)
gratuluję denka, też używam tych płatków.
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię te maseczki z Ziai, zwłaszcza zieloną. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńSzamponu batiste jeszcze nie miałam, ale bardzo polecam suchy szampon Schaumy :)
OdpowiedzUsuńulala, denko na bogato:D
OdpowiedzUsuńSporo się nazbierało :) Ja akurat lubię te maseczki Ziaji, choć ich działanie jest raczej delikatne :)
OdpowiedzUsuńTrochę tego się nazbierało.
OdpowiedzUsuńNiezłe zużycia :)
OdpowiedzUsuńbatiste nie miałam nigdy, podobnie jak np tuszu z inglota:D
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś bazy Cashmere - nie miała sobie równych.
OdpowiedzUsuńCałkiem duże denko. ;] Ja też lubię płyn micelarny BeBeauty.
OdpowiedzUsuńZ tego zestawu miałam tylko Alterrę, z którą nie polubiłyśmy się..
OdpowiedzUsuńniezłe zużycie :) u mnie najszybciej kończą się płatki kosmetyczne, produkty do włosów i świeczki.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się twój sposób pisania, obserwuję :)
Całkiem sporo jak na dwa miesiące, u mnie na blogu też jest 2 miesięczne :)
OdpowiedzUsuńSummer scoop zbyt męczący :D ? Mi się podobał strasznie, że aż świecę przygarnęłam, no ale każdemu podoba się co innego :)
Podkład Cashmere miałam. U mnie się sprawdził, jeśli chodzi o krycie, ale musiałam używać pudru w kamieniu, żeby zmatowić skórę.
OdpowiedzUsuńuu trochę tego masz
OdpowiedzUsuńsporo zużyć :> ja musze sobie kupic ten batiste bo go jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSporo tego :) Lubię te maseczki z Ziaji, szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziły. No i bardzo lubię płyn micelarny z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńA ja bym chętnie skusiła się na ten balsamik Fruttini :)
OdpowiedzUsuńfajne denko, wcale mało nie było :)
OdpowiedzUsuńSpore to Twoje denko Kochana! Batiste uwielbiam, muszę w końcu kupić kolejne - bo zużyłam, a jakoś nie mogę się zebrać do zakupu. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kilka rzeczy mi znanych :) Mam podobne zdanie na temat serum z L'biotici :)
OdpowiedzUsuńMicela z biedronki też uwielbiam:)♥
OdpowiedzUsuń