Od producenta:
B. Right Radiant Skincare to nowa linia pielęgnacyjnych kosmetyków Benefit, której już sam wygląd zachwyci nawet osoby stykające się z tą marką po raz pierwszy. Niezwykły design, korkowe zamknięcia, ręcznie malowane wzory i tłoczenia: opakowania nawiązują do uroczego stylu vintage. Natomiast ich kolor i zdobienia przypominające krople wody, zdradzają główną właściwość mieszczących się w nich kosmetyków – nawilżanie niosące blask!
It`s Potent! to rozświetlający krem pod oczy, likwidujący cienie, zasinienia i linie wokół oczu, nawilża i odmładza. Zawiera kompleks peptydowy, który pomaga przywrócić elastyczność i jędrność. Zawiera także mieszankę ekstraktów roślinnych, w tym z jabłek - chroniące skórę przed wolnymi rodnikami.
źródło: wizaż
Skład:
Konsystencja:
MOJA OPINIA:
Opakowanie: Krem zapakowany jest w kartonowe pudełeczko, lubię jak kosmetyki mają swoje kartonowe pudełeczka ;) Mieści się on w szklanym słoiczku z grubego szkła ( jak z rąk mi upadł na dywan to nic mu się nie stało). Przy kremach do oczu wolę typ opakowań w tubkach ale z tym poradziłam sobie za pomocą pędzelka. Design kremu mi się podoba, zieleń kojarzy się z czystością i oczyszczaniem.
Zapach: Praktycznie niewyczuwalny , jeśli mocniej powąchamy to wyczujemy zwykły zapach kremu.
Konsystencja: Posiada konsystencję lekkiego kremu.
Działanie: Jestem pod wrażeniem tego kremu, świetnie rozświetla nadając blask spojrzeniu i wypoczętą buzię ;) bardzo dobrze poradził sobie z usuwaniem cieni i ich minimalizacją. Świetnie nawilża nasze oczy chroniąc przed suchością i powstawaniem zmarszczek. Dodatkowy plus za to że chroni nasze oczy i okolice przed powstawaniem wolnych rodników. Czułam też że moja skóra przy jego stosowaniu była bardziej jędrna i elastyczna.
Wydajność: Ja posiadałam próbkę 3 gram która starczyła mi na ponad miesiąc co uważam za dobry wynik, pełnowymiarowe opakowanie mieści 15 ml więc starczy chyba na pół roku.
Cena: Niestety krem kosztuje 119 zł więc jest to stosunkowo nie mała kwota ale dla mnie warty jest tej kwoty bo działanie pozytywnie mnie zaskoczyło, po za tym koszt rozkładając na te kilka miesięcy używania wcale już tak nie straszy ;)
Czy kupię ponownie ? TAK
Podsumowując ten krem sprawdził się u mnie rewelacyjnie, moje oczy bardzo go polubiły za super działanie. Ładnie rozświetla, minimalizuje cienie, nawilża oczy i okolice są bardziej jędrne i elastyczne.
A co wy myślicie na temat tego kremu ?
Nie miałam go, ale mam tak duża ochotę na niego, ze to jest aż niemożliwe!!
OdpowiedzUsuńja też często tak mam na coś ochotę że sama siebie zadziwiam ;)
UsuńLubię Benefit, ale z pielęgnacji jeszcze nic nie miałam:)
OdpowiedzUsuńz pielęgnacji to jest mój pierwszy produkt i mam ochotę na więcej ;)
Usuńkurcze cenowo niestety nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńdrogi, ale jak działa to w sumie warto zaoszczędzić trochę :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak ;)
UsuńFaktycznie drogi, ale skoro mówisz, że wart swej ceny to można nad nim pomyśleć... ;)
OdpowiedzUsuńno u mnie rewelacyjnie się sprawdził ;)
UsuńTeż by mi się przydało coś, na cienie ;]
UsuńMiałam dwie próbki tego kremiku z pudełeczka i z kalendarza adwentowego , bardzo fajnie się u mnie sprawdził <3
OdpowiedzUsuńu mnie również ;)
Usuńniestety nie miałam, ale recenzja bardzo zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńsuper recenzja!
OdpowiedzUsuńhttp://moszovska-blog.blogspot.com/?m=0
Czytałam o nim wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńja właściwie nie czytałam o nim opinii, zaczęłam używam i eureka ;)
UsuńKosmetyki kolorowe benefitu lubię z pielęgnacji jednak jeszcze nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńja z kolorówki posiadam tusz ;)
Usuńchętnie bym sprawdziła jak ten krem spisałby się u mnie, ale jego cena nie jest na moją kieszeń...
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie za drogi, ale może kiedyś się skuszę kto wie :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym kremem, lubię rozświetlenie okolicy oczu.. ale cena zupełnie nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńNie dałabym tyle za krem pod oczy :)))))))
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący kremik, ale przy tej cenie musiałabym najpierw dorwać jakąś próbkę (co przy dostępności produktów marki w mojej okolicy jest raczej mało prawdopodobne) i przekonać się, że u mnie też będzie działał. Póki co mam sprawdzonym krem Dr Ireny Eris, Clinic Way, 1 i 2 st. hialuronowe wygładzanie ;)
OdpowiedzUsuńto prawda przy droższych produktach zawsze lepiej wypróbować na próbce niż np na darmo zainwestować ;)
Usuńszkoda ze cena zaporowa;/ bo produkt fajny
OdpowiedzUsuńCena nie powala :/ Pewnie z tego względu sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że ma lekką konsystencję. Ostatnio trafiałam na zbyt ciężkie kremy pod oczy.
OdpowiedzUsuńkonsystencja naprawdę super i świetnie pracuje z korektorem czy też podkładem ;)
UsuńZa jakość się płaci, więc może kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńno niestety płacimy za jakość i logo marki ;)
UsuńCzytałam o nim dużo dobrego, ale jeszcze go nie używałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności używać ale może kiedyś uda mi się zakupić ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest aż tak drogi.
OdpowiedzUsuńPs:a u mnie można otrzymać kosmetyki Oriflame za darmo. Po szczegóły zapraszam na bloga
kurcze byłabym gotowa go kupić bo ostatnio mam problem z okolicą oczu ale ta cena mnie troszkę przeraża... :( ciekawe czy w Sephorze mają probki tego kremu żebym najpierw mogła go wypróbować
OdpowiedzUsuńo właśnie dobra próbka przed zakupem pełnowymiaru nie będzie zła;p
Usuńwydaje mi się że w sephorze powinni mieć próbki tego kremu lub zrobić na twoje życzenie odlewkę ;)
Usuńfajny krem, ale cenowi nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie kremy pod oczy o pojemności 15 ml to spora przesada. Idealny byłby krem o pojemności 5-8 ml, nie zdąży się znudzić, a jest szansa, że zużyjemy go do końca. Śliczne opakowanie, bardzo lubię szklane opakowania, są eleganckie, choć wiem, że niehigieniczne. Niemniej nie dałabym tyle za krem pod oczy.
OdpowiedzUsuńto fakt 15 ml to za dużo jak na krem pod oczy ;)
UsuńNie mialam, ale zdecydowanie narobilas mi na niego ochoty ;) Laduje na liscie :)
OdpowiedzUsuńNie używałam , wiec nie wiem,ale chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuń