środa, 17 grudnia 2014

Batiste suchy szampon w wersji cherry

Hej! Dziś po raz drugi opiszę mojego ulubieńca jeśli chodzi o wybawiciela w kwestii włosowej, już raz wam przedstawiałam Batiste w wersji tropical ale to było na poprzednim blogu a, skoro wciąż kupuję naprzemiennie różne wersje tego szamponu to warto aby i na moim teraźniejszym blogu został ślad po nim ;)


Od producenta:


Skład:


MOJA OPINIA:

Opakowanie: Wąska butla w kształcie tuby z dozowaniem typu spray. Z przodu mamy grafikę w wisienki. Opakowanie jest trwałe i wytrzymałe na upadki.
Zapach: Przypomina wisienki te słodkie, mi się on podoba i kojarzy ze zwariowaną osobowością taką jak moja ;)
Konsystencja: w sprayu, jak pryśniemy na dłoń będzie przypominał talk.
Działanie: Na moich włosach działa cuda, mam włosy typu przetłuszczających się i na drugi dzień są już mocno nie świeże, a Batiste robi z nich świeże a, mało tego podnosi je u nasady ;) Miałam już wersję tropical, bush, cherry i wild i każda z nich działa na moich włosach zadowalające efekty.
Moich włosów nie wysuszył, ale tak jak mówię mam typ włosów mokrych (przetłuszczających się). Nie podrażnił ani nie wywołał u mnie niepożądanych efektów.
Wydajność: Starcza mi na ok 3-4 tygodnie, więc uważam to za niezły wynik, oczywiście kupuję zawsze ten produkt o pojemności 200 ml.
Cena: Od 14 do 17 zł, chyba że jest w promocji to można dorwać od 10 zł ;) Ale ja już się od niego uzależniłam.

Przed użyciem:


Po użyciu:




Czy kupię ponownie ? TAK!!

Podsumowując jestem nim głęboko zachwycona i co miesiąc kupuję następny. Ogromnie przypadł mi do gustu. Jest moim niekwestionowanym ulubieńcem a, nasza miłość wciąż trwa. 

A wy lubicie Batiste ?



51 komentarzy:

  1. Mam jeden suchy szampon Batiste, ale do moich włosów się nie nadaje, bo nie jestem w stanie go wyczesać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie wyczesuje ;) tylko wcieram opuszkami palców w skórę głowy aby miał możliwość usunąć łój z głowy i włosów ;)

      Usuń
  2. Mam go i również uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja go nie znam, ale już gdzieś o nim czytałam i nie omieszkam się go nie wypróbować :]

    OdpowiedzUsuń
  4. nie używałam, ale opakowanie wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam inną wersję i średnio mi one przypadły do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobno można zrobić taki suchy szampon z pudru ;-).

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham go <3 może nie tyle za działanie (jest bardzo dobre) bo używam go naprawdę rzadko ale za opakowania <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat tej wersji nie miałam. Cała swoja miłością kocham dla brunetek, wild oraz ten rózowy kwiatowy : )

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam go raz, genialny. W tej chwili kupiłam inny, ale działanie i wygoda są bez porównania. Jak skończy mi się ten, znowu z chęcią dorwę się do Batiste.

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. moja jak na razie również ;) zostało mi jeszcze kilka do wypróbowania ;)

      Usuń
  11. kiedyś kupiłam jak były w Biedronce i bardzo polubiłam, teraz szukam kolejnego i nie wiem gdzie mogę go dostać:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stacjonarnie możesz kupić w drogeriach hebe ale również znajdują się w jednej z moich ulubionych drogerii internetowych mintoshop ;)

      Usuń
  12. Mam już chyba 3cią sztukę :D Jest to tez mój ulubiony wybawiciel :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Batiste jest niezastąpiony, moją ulubioną wersją jest ta do włosów brązowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie jeszcze jej nie miałam ;) więc jest na mojej liście ;)

      Usuń
  14. ja mam kokosowa wersje i bardzo lubie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam Batiste, ale Isanę i byłam z niej zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  16. Patent z wcieraniem w skórę głowy jest super, muszę wypróbować :) Sam szampon bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. lubię! nie raz wyratował mnie z opresji:)

    OdpowiedzUsuń
  18. jaki świetny efekt! na.pewno kupię :)

    http://mynameisdominica.blogspot.com/
    UWAGA!
    Uważam, że każda promocja jest ważna, dlaczego więc
    mielibyście nie skorzystać? Jedyne co musicie zrobić to
    zaobserwować mnie i dodać komentarz w dwóch ostatnio
    dodanych przeze mnie postach.
    A ja wybiorę 3 blogi o których wspomnę w następnym poście. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widać różnicę :)
    Ja jakoś nie mogę przekonać się do suchych szamponów, chociaż może kiedyż kupię coby się przekonać na własnej skórze.. a raczej włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super, ze tak fajnie sie u Ciebie sprawdza :) Niestety w Niemczech go nie widzialam ;/

    OdpowiedzUsuń
  21. Akurat Batiste jeszcze nie używałam, ale suche szampony i mnie ratują życie bardzo często.

    OdpowiedzUsuń
  22. Tej wersji zapachowej jeszcze nie miałam, dzisiaj kupiłam po raz pierwszy tropical :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam ;) spoko zapach o ile ktoś lubi kokosa a, ja lubię ;)

      Usuń
  23. efekt na włosach po uzyciu bardzo fajny
    dobry pomysł na zimę, kiedy szybko musimy poprawić stan włosów, a mycie i suszenie zajęło by za dużo czasu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na stałe zagościł i sprawdza się całym rokiem :)

      Usuń
  24. Mam. Teraz po tym jak wyprostowalam kreatyna bardzo mi się przydaje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie jestem fanką suchych szamponów ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie próbowałam jeszcze Batiste, ale lubię suche szampony :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja również bardzo lubie ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny efekt daje! Jakby włosy były świeżo umyte :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Czy mi się zdaje, czy lekko bieli włosy??

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja uwielbiam suchy szampon,ale kupuje z toni&guy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. ja jakoś nie jestem wielbicielką suchych szamponów, wolę tradycyjne. Dla mnie zawierają za dużo talku.

    OdpowiedzUsuń
  32. zapach pewnie fajny, ale jakoś nie mogę się przekonać do suchych szamponów

    OdpowiedzUsuń