Opis produktu:
Innowacyjny tusz do rzęs gwarantujący wspaniały efekt kuszących rzęs. Szczoteczka Volumflex perfekcyjnie podkreśla rzęsy, pogrubiając je aż 10 krotnie oraz wydłużając je o 80%. Wyjątkowa precyzja optymalizuje ilość nakładanego tuszu nie obciążając rzęs. Rzęsy są perfekcyjnie rozczesane i podkreślone, tusz nie skleja i nie pozostawia grudek na rzęsach.
Efekty:
Pierwsza warstwa
Dwie warstwy
Posklejane rzęsy to efekt jaki uzyskałam za pierwszym razem.
MOJA OPINIA:
Opakowanie: Kusi wzrok, utrzymane w czarnej kolorystyce z akcentami jasnego różu z lekkim fioletem.Bardzo fajnie że dozownik jest praktycznie czysty i tusz nie osadza się tam przy wyjmowaniu szczoteczki silikonowej która jest gibka jak sprężyna.
Zapach: Jest praktycznie nie wyczuwalny , można rzec bezzapachowy co mnie cieszy.
Konsystencja: Dla mnie w każdym praktycznie tuszu taka sama ;P
Działanie: Trzeba przyznać że posiada piękną czerń. Tusz nieźle wydłuża i pogrubia rzęsy, ale trzeba bardzo uważać aby nim nie posklejać rzęs tak jak ja za pierwszym razem jego używania, inaczej efekt czarnej chmury nad okiem gwarantowany. Lekko się osypuje i kruszy. Na szczęście u mnie nie odbijał się na powiekach. Ta szczoteczka silikonowa posiada po bokach dłuższe a w środku krótsze igiełki i stanowczo za dużo nabiera na nią tuszu.
Wydajność: Ok 3-4 miesięcy , mi praktycznie każdy tusz wpisuje się w ten przedział. Oczywiście przy codziennym malowaniu rzęs.
Cena: Ok. 20 zł więc cena standardowa jeśli chodzi o tusze rimmel.
Czy kupię ponownie ? NIE
Podsumowując ten tusz ma swoje wady i zalety, jest raczej takim zwykłym przeciętniakiem. I z tego co kojarzę to nawet chyba jest już niedostępny w sprzedaży (ale mogę się mylić). Więc wciąż będę szukać swojego ideału.
Na koniec chcę wam pokazać moją choinkę, którą dziś ubierałam :)
Chcę wam również życzyć wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia :) abyście ten czas spędzili z najbliższymi :*
Na koniec pokażę wam babeczki z wigilii u mnie w pracy
A wy znacie ten tusz ?
Efekt wydaje sie całkiem ok, szkoda, ze jednak skleja i potrafi sie osypywać...
OdpowiedzUsuńTuszu na pewno nie zakupię, nie lubię efektu sklejonych rzęs, a już na pewno nie zniosłabym osypywania się :) piękna choinka i babeczki :))
OdpowiedzUsuńWydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńCzyli taki przeciętniaczek.
OdpowiedzUsuńPiękna choinka :)
Pierwszy raz czytam o tym tuszu, ja mam swojego ulubieńca ;) Jak znam życie to pewnie właśnie u mnie od razu odbijałby się na powiekach :P
OdpowiedzUsuńApetycznie wyglądają te babeczki!
Nominowałam Cię do włosowej zabawy u mnie, jeśli masz ochotę wziąć udział zapraszam ;)
http://elle88dw1.blogspot.com/2014/12/34-tag-wosowe-pytania-i-odpowiedzi.html
piękna choinka! A tusze Rimmela są słabe, w ogole to jest dla mnie słaba firma chociaż ponoć podkłady matujące są niezłe.
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, rzęsy wyglądały dość przyjemnie, jednak szczoteczka mi nie przygrała do końca. Nie przepada za silikonowymi, a ta w dodatku miała te malutkie kolce :)
OdpowiedzUsuńale masz świetne rzęsy! Tuszu nie miałam ale to jeszcze nic straconego. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt! ♥
OdpowiedzUsuńhmm gdyby byl w sprzedazy to pewnie nbym sie skusila na niego mimo wszytsko ;)
OdpowiedzUsuńtego nie znam, ale z Rimmela uwielbiam Accelerator, robi cuda z moimi krótkimi rzęsami :) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńale piękna choinka:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt:)
Ty masz takie dlugie rzesy!:-D
OdpowiedzUsuńDawno temu miałam tą maskarę, ale nie pamiętam jak się spisywała :P
OdpowiedzUsuńPiękna choinka i babeczki smacznie wyglądają :)
Wesołych Świąt :)
Wesołych :*
OdpowiedzUsuńDołączam sie do obserwatorów :)
piękne babeczki
OdpowiedzUsuńMi też ogromnie się podobają :)
UsuńTuszu nie miałam nigdy ,ale jakoś nie przemawia do mnie :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !
Buziaki
xo xo xo xo xo
Wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Usuńpodoba mi się szczoteczka mascary
OdpowiedzUsuńNie jest najgorsza ale musiałam się do niej przyzwyczaić :)
UsuńCałkiem fajny efekt.
OdpowiedzUsuńNo tak, pod warunkiem że nie sklei rzęs
UsuńNo tak, pod warunkiem że nie sklei rzęs
UsuńNie lubię gdy tusz się kruszy
OdpowiedzUsuńJa też tego nie lubię :)
UsuńJa też tego nie lubię :)
Usuń